We wtorek udałam się na wystawę DMC.
W zeszłym roku jechałam do Warszawy, żeby zobaczyć co prezentuja ciekawego, więc wstyd by było nie iść w tym roku, jak tak blisko.
Choć podróż wiele krócej nie trwała, bo wszędzie korki...ale co tam, grunt, że dojechałam.
Na miejscu spotkałam sie z Anią.
Chwilkę pogadałyśmy, jednak czas jaki miałysmy był stanowczo za krótki.
Na poprawę humoru podarowałam Ani wiosenne biscornu, według wzoru Barbary Any.
Mam nadzieję, że choć troszkę zadziałalo ;0)
Biscornu nie udało by się zrobic, gdyby nie Piegucha.
Jeszcze raz wielkie dzięki :0)
6 komentarzy:
Kiniu, dziękuję za przemiłe spotkanie, piękne biscornu, które rzeczywiście poprawiło mi humor i pyszną kawę. Zgadzam się z Tobą, że Nasze spotkanie było zdecydowanie za krótkie! Musimy to jak najszybciej nadrobić :)
Biscornu bardzo wiosenne i ta biedronka ...
a wystawy i spotkania towarzyskiego zazdroszczę :)
śliczne biscornu, naprawdę wiosenne i takie radosne:)
śliczne wiosenne biscornu!!!
Jakie urocze i pełne dobrej energii :)
Super to biscornu. Chyba będę musiała sama takie kiedyś popełnić.
Prześlij komentarz