No cóż, młodsza już nie będę :O)
Ale ani mi nie żal, ani się nie wstydzę swojego wieku.
Mam ile mam i tyle ;O)
Z okazji mych urodzin zapraszam Was na torcik
Oczywiście robiony przez
Dorotkę
Eh, ten mój Matiś zdolną będzie miał teściową :O)
Jeszcze przed Świętami przyszła do mnie przesyłka.
Kiedy zobaczyłam, że nadawcą jest
Edytka nieco się zdziwiłam. Przecież dopiero co odebrałam od niej prezent świąteczny, w ramach naszej corocznej wymianki :O)
Jeszcze większe zdziwienie było, kiedy zobaczyłam, że to prezent właśnie z okazji moich urodzin :O)
Ale zdziwienie momentalnie przerodziła się w radość, a biorąc pod uwagę, ze byłam wtedy leżąca chorobowa, radość ta była wręcz niewyobrażalna.
No, ale jak można inaczej, jak dostaje się takie cudeńka
I jeszcze wszystko z moimi ukochanymi motylkami.
Edytko, siostro moja kochana, wielgachne dzięki raz jeszcze :O)
Dziękuję również wszystkim za życzenia mailowe, gadu-gadowe, smsowe i składane mi wszelkimi możliwymi sposobami.
To fantastyczne uczucie wiedzieć, że ktoś pamięta o dniu, który nie jest w kalendarzu zaznaczony na czerwono.