Cudowne ptaszorki. Bardzo podobne wróble od wiosny do jesieni drą się niemiłosiernie na moim balkonie i choć koło 5 rano jest to irytujące, wystarczy że wyjadę i już mi ich brakuje:) Te Twoje widzę, że to dzieci jeszcze - żółtodzioby ale już rozkrzyczane.:) Haft perfekcyjny, widać wielką dbałość o szczegóły.ozdrawiam cieplutko.
13 komentarzy:
Cudne są!!! czekam na kolejne, fajnie będa wyglądć w razem!!!
śliczne i jakie śpiewające :)
Mnie te ptaszki wciąż zachwycają. A w Twoim perfekcyjnym wykonaniu, na lnie są wprost cudne!
Ptaszki cudne!!
A ten na środkowym zdjęciu ma taką minę ... :) Rewelacja!!!!
Ptaszki są przecudowne, uwielbiam tę serię! I, matko jedyna... na lnie! To już dla mnie nieosiągalne, ja tylko na aidzie... Przepięknie wyszło!
Wyglądają jak prawdziwe. Słodkie.
Pozdrawiam
Cudne ptaszki !!! bardzo lubię tę serię, a wyszyta na lnie......cymesik !!!
Pozdrawiam
Przesłodkie i cudownie wykonane :)
Kiniu, jak zwykle każda niteczka położona na lnie perfekcyjnie!
Cudowne ptaszorki. Bardzo podobne wróble od wiosny do jesieni drą się niemiłosiernie na moim balkonie i choć koło 5 rano jest to irytujące, wystarczy że wyjadę i już mi ich brakuje:) Te Twoje widzę, że to dzieci jeszcze - żółtodzioby ale już rozkrzyczane.:) Haft perfekcyjny, widać wielką dbałość o szczegóły.ozdrawiam cieplutko.
Fantastyczne!!!
Te ptaszki są niesamowite !
Cudne , cudne te ptaszki Ci wychodzą . Pozdrawiam
Prześlij komentarz