niedziela, 30 września 2012

Kolekcja się powiększa


Kolekcja naparstków oczywiście.
Od Taty


Przywiezione przeze mnie i małżonka z Turcji


Kreteńskie od Dorotki


Ten egzemplarz totalnie mnie zaskoczył.
Został przywieziony dla mnie z Władysławowa przez mamę Doroty :O)


I wiedeńskie od mojego chrzestnego


Moja kochana siostra Pysia też o mnie pamiętała i dostałam cudny lizboński naparstek


A te to już mój allegrowy zakup


Na półeczce niewiele już zostało miejsc, trzeba będzie się uśmiechnąć o nową ;O)

sobota, 29 września 2012

Dawno, dawno temu...


bo w maju, przyszła przesyłeczka od Yrsy.
Była to "zapłata" za coś, co dostała ode mnie...dużo, dużo później, więc i teraz trochę poczekam z pokazaniem formy zapłaty.
Najpierw chcę skończyć z zaległościami.
W paczuszce były sama wspaniałości


W kapeluszach Irenki zakochałam się już dawno, kiedy zdecydowaliśmy się z mężem wyjechać na turecki urlop, poprosiłam Irenę o jakiś fioletowy :O)
No to dostałam dwa. Spisały się na medal. Są idealne!

Irenko - jeszcze raz dziękuję!!!

środa, 26 września 2012

Zapomniany


Kiedy zobaczyłam obrazek Neo-craft z "wiatrową" dziewczynką od razu wiedziałam, że muszę go mieć.
Jak tylko wzór dostał się w me ręce, prawie w tej samej chwili pojawił się i hafcik


Przypomniałam sobie o nim, kiedy postanowiłam zrobić sobie nową okładkę do notesu na zapiski "trójko-klasowe" u moich synów :O)


Jak już wytargałam maszynę to machnęłam sobie jeszcze piterek na diengi pasujący do okładki :O)


Pasują, prawda?!

Dysk siadł mi chyba tak, że nic z niego chyba nie odzyskam :O(
Daję jeszcze w jedno miejsce.
Na odpłatny odzysk danych niestety mnie nie stać :O(

wtorek, 25 września 2012

Podaj dalej wraca do mnie :O)


Kiedy Marina napisała do mnie maila, że niespodzianka z zabawy "Podaj dalej", na którą się u niej załapałam jest gotowa, pierwsza moja myśl była: "Ale o co chodzi?!"
Dopiero po chwili załapałam, a że akurat odbywało się nasze comiesięczne spotkanie krakowskich maniaczek, była dodatkowa mobilizacja, żeby się spotkać :O)
Spotkanie jak zwykle cudowne...żałowałam, że się w domu najadłam, bo jak widziałam te wszystkie pyszności, które dziewczyny naznosiły to aż ślinka ciekła ;O)
Ale nie miałam o jedzeniu...
Oto czym zostałam obdarowana przez Marinkę


A biscornu wykonane iście po mistrzowsku...(szkoda, że nie mogę Wam pokazać lewej strony pracy, bo rozpruwać tego cuda nie zamierzam, ale że widziałam inne prace Mariny....gwarantuję, że jest idealna!!! sama bym tak chciała ;O))


Prawda, że cudne?!

Marinko jeszcze raz dziękuję !!!!

Miałam plany pokazać zdecydowanie większą zaległość....niestety padł mi dysk zewnętrzny, na którym miałam wszystkie zdjęcia starsze, niż dwa miesiące. Pojutrze oddaję go znajomemu może on coś zaradzi....Trzymajcie kciuki, bo straty zdjęć moich dzieciaków chyba nie przeboleję....A zdjęcia zaległości muszę po prostu zrobić na nowo :O(
Masakra!!!!

poniedziałek, 24 września 2012

TUSAL 2012 cz.9


Ciekawe czy uda mi się choć raz dotrzymać terminu :O)
Ale zmieściłam się jeszcze we wrześniu, więc nie jest tak źle ;O)


Od jutra postaram się znów powrócić do zaległych tematów...niektóre z nich nawet bardzo zaległe...

poniedziałek, 17 września 2012

Wygrany


Jakiś czas temu wygrałam konkurs na blogu Marysi.
Planowałyśmy, że przy tej okazji będziemy miały okazję się spotkać osobiście. Ale jak to zwykle bywa - my sobie, a życie sobie.
Wygrana przyjechała więc pocztą, a jest nią ten oto koszyczek


Kiedy odebrałam z poczty przesyłkę przeżyłam szok...myślałam, że to malutki koszyczek na jakieś drobiazgi, a to niesamowity, pakowny koszyk robótkowy.
Jest super!!!

Marysiu jeszcze raz dziękuję!!!

czwartek, 13 września 2012

Miało być...


...miało być dla mnie.
Nowa książka to zachciało mi się nowej zakładki


Ale nie wiedzieć czemu stała się własnością mego średniego przychówku.
No cóż trzeba wiedzieć gdzie skończyła się akcja w Harry Potterze :O)

środa, 12 września 2012

Z tej samej okazji


...czyli Bierzmowania. Do tego też kopertówka i tak samo spóźniona ;O)
Ale może wyjdę wreszcie na prostą z zaległościami, choć to jeszcze nie koniec


No...dzisiaj tylko tyle ;O)

wtorek, 11 września 2012

Na życzenie


...pewnej sympatycznej pani powstała kopertówka z okazji Bierzmowania


oraz 4 frywolne zakładki


Tym sposobem dotarłam do zaległości z czerwca ;O)
Ciekawe co jeszcze wygrzebię w czeluściach komputera ;O)

poniedziałek, 10 września 2012

TUSAL 2012 cz.8


Nawet w TUSALu nie mogę dotrzymać terminów.
Mam nadzieję, że przynajmniej jednego mi się uda ;O)
Dzisiaj sierpień


niedziela, 9 września 2012

Póki co...ostatnie


Ale tylko na razie, w kolejce ptaszków jeszcze sporo :O)
Do tych podchodziłam jak do jeża, jakoś mi nie pasowały do pozostałych, ale kiedy już je wyhaftowałam...uwielbiam je po prostu ;O)


Na razie tyle, ale na pewno będzie więcej.
Już mój tata się o to postara :O)

sobota, 8 września 2012

Drugie


Tym razem niebieskie :O)
Kudłate rozdarciuchy


Podobne kiedyś już haftowałam. Ale tylko podobne :O)