poniedziałek, 23 stycznia 2012

TUSAL 2012 cz. 1


Dzisiaj pierwszy nów w 2012 roku.
Czas na prezentację słoiczka


Ciekawe czy wystarczy w nim miejsca do grudnia...
Jeżeli dopadnie mnie bezwenie to na pewno :O)

6 komentarzy:

Marina pisze...

Bezwenie ci nie grozi;) w sobotę w Borsuczku spotkanie:)

Edyta pisze...

Oj bez takiego czarnowidztwa. Słoiczek pewnie okaże się za mały - czego życzę :)

Maria pisze...

Śliczny ale heh, pewnie wytrzyma obciążenie do maja :P

moteczek pisze...

No, no ...
Widać, że styczeń był bardzo obfity w robótki.
Pozdrawiam

w związku z nitką pisze...

Ja obstawiam, że potrzebne będą co najmniej cztery takie :D
Uściski :)

Agata pisze...

masz chyba najładniejszy TUSALowy słoiczek jaki widziałam w tej edycji :)