Przed świętami powstały 3 okładki na kalendarze.
Jeden ciasteczkowy dla Dorotki
i dwa z sówkami, jako dodatek do stroików dla wychowawczyń Matika i Marusia
Jeszcze raz chciałam bardzo gorąco podziękować za wszystkie życzenia i masę ciepłych słów, które od Was otrzymałam.
Jest mi niezmiernie miło, że o mnie pamiętacie :O)
11 komentarzy:
Okladki sa super :). Bardzo ladnie sie prezentuja...
świetne te okładki :-)
Superowe zakładki :) Sówki :) Ja też życzę wszystkiego co najlepsze i spełnienia wszystkich marzeń :*
Oczywiście miały być okładki :) Pozdrawiam :*
Jakie śliczne okładki!!! Obie, ale gdybym miała wybierać, to wybrałabym zieloną :))) Myślę o pudełku na stare zdjęcia i pamiątkowe dokumenty po moich Rodzicach. Poszukuję jakiegoś haftu, który nadałby się na wieko takiego pudełka. Co myślisz o maszynie do pisania, piórze, telefonie - z ostatniego Cross Stitchera?
Okładki są prześliczne :)
Okładki prześliczne.Pozdrawiam.
Cudownie jest brać taki zeszyt w łapki...
Podziwiam
Okładki rewelacja!!!!!!!!! tym bardziej ,że od dawna o takich marzę ,cos nie wychodzi mi ich szycie! czekam na kolejne!
Śliczne, ciasteczkowy obłędny!
Piękne-wszystkie!
Prześlij komentarz