czwartek, 28 sierpnia 2014

Jak człowiek musi...


Jak musi haftować, bo inaczej zwariuje ;)
Ja tak miałam w zeszłoroczne wakacje, kiedy "za wcześnie" skończyłam zaplanowane hafty.
Jedyne co jeszcze miałam to zestaw dodany do gazety "Cross stitcher".
Tym sposobem wyhaftowałam zwierzynkę, która pewnie nigdy pod igłę by nie wlazła :o)


Plusem jest to, że bardzo spodobała mi się oprawa haftów w filc ;)

9 komentarzy:

Anek73 pisze...

Fajna ta zwierzynka :)

w związku z nitką pisze...

Fajowski! Ja też lubię oprawę filcową dla haftów :)

donka66 pisze...

Całkiem fajny zwierzak :) A co do filcu, to nie wpadłam na to - a to przecież fajny pomysł na kartki :)

KasiaS pisze...

Jednym słowem byłaś na głodzie :-) hafciarskim oczywiście :-)

Anielique pisze...

Ten hafcik podoba mi się już od jakiegoś czasu,uroczy :)

piegucha pisze...

A ja takiego szopa widzialam na zywca i ze mam gdzies ten zestaw to go z przyjemnoscia wyhaftuje:)

Elunia pisze...

ślicznie się prezentuje w tej ramce

AnioleQ7 pisze...

Fajniutki haft :) I faktycznie bardzo ładnie wygląda w filcowej oprawie :)

Anonimowy pisze...

Just want to say your article is as surprising.
The clearness on your put up is just nice and that i could think you're
knowledgeable in this subject. Well with your
permission let me to grab your RSS feed to keep up to date with coming near near post.
Thanks one million and please carry on the rewarding work.


Take a look at my web blog - penis exercises