czwartek, 11 października 2012

Słonecznie?!


No pogoda ostatnio różnoraka, ale u mnie od 2 tygodni słońce w pełni....no dobra, słoneczniki w pełni...rozwinięte ;O)
Jutro mój najmłodszy będzie pasowany na ucznia....nie będę wchodzić w szczegóły jak i co, w każdym razie "ubrałam" się w wykonanie 58 szt. słoneczników z bibuły, bo tyluż uczniów w naszej szkole uczęszcza do klas pierwszych.

 

Jako, że z  bibułkarstwem do czynienia miałam po raz pierwszy skorzystałam z tego kursiku.
I muszę powiedzieć, że pomimo monotonności, nie wykluczam następnych spotkań z krepiną ;O)
Zabawa była przednia ;O)

18 komentarzy:

Gazynia pisze...

Jakie one przepiękne!!! Aż sie nie chce wierzyć, że pierwszy raz miałas w łapkach bibułę...

Karolina pisze...

śliczne :) bardzo musiałaś się napracować przy tworzeniu tych słoneczników

Happy Housewife pisze...

Ale z Ciebie zdolna babka!!!

lorena24 pisze...

Gratuluje wytrwałości 58 słoneczników no, no:)
Słoneczniki wyszły Ci przepięknie!!!

w związku z nitką pisze...

Ależ Ty się udzielasz w tej szkole! Taka Mama, to skarb prawdziwy :) A słoneczniki wyszły przepięknie, jak żywe!

El. pisze...

Kiniu - A ja się wcale nie dziwię, że tak dobrze wyszło za pierwszym razem. W każdej technice robisz piękne rzeczy.
Ściskam Cię mocno :)

Kasia z Różności pisze...

Raju, cudowne! Dzięki za link :)

Edyta pisze...

Świetne ale roboty było przy tym co niemiara :)))

Anek73 pisze...

Świetny pomysł:) A ja ze swoją klasą robiłam sówki :P

http://anek73.blox.pl

Mangosia pisze...

Oj, miałaś co robić, przy jednym słoneczniku jest sporo pracy, a tu aż 58 pięknych słoneczników.

Unknown pisze...

słoneczniki są przepiękne aż trudno uwierzyć, że robiłaś je po raz pierwszy

eda-1 pisze...

No, Kiniu, znów mnie zadziwiłaś! Słoneczniki przepiękne, ale to mnie nie dziwi, bo Ty za co się weźmiesz, to wykonasz perfekcyjnie. Ale ta liczba...

Marina pisze...

Zaszalałaś:) Kwiaty jak żywe, brawo!

ThimbleLady pisze...

pięknie je wykonałaś!
a ilość ich jest imponująca :)

Jagna pisze...

rewelacja :)

basiulula pisze...

Wyszły pięknie!!! Myślę że mi tak przy 15 przeszedłby zapał, a przy 40 płakałabym rzewnymi łzami:)) Tym bardziej podziwiam Twój zapał.

Colorina pisze...

Jakie cudne!wyglądają jak żywe!ależ masz zdolne łapki:)
:*

Alojka pisze...

wspaniały poczatek! odwazna i utalentowana jesteś