czwartek, 11 lutego 2010

Walentynka



Wczoraj przyszła do mnie przesyłeczka :0)
Edytka była tak kochana i zechciała się ze mną podzielić tkaninami :0)


Plany co do nich już mam, ale o tym innym razem ;0)
Ale znalazłam w paczuszce coś jeszcze co całkowicie mnie zaskoczyło, a ucieszyło co najmniej tak, jak wygrana w lotto :0)


Przecudnej urody serduszko, przepięknie pachnące mydełeczko i karteczkę :0)
Przy moim stanie "ducha" ten prezencik sprawił mi naprawdę ogrom radości i poprawił nieco samopoczucie.

Edytko jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziekuję :0)

2 komentarze:

eda-1 pisze...

Kiniu, cieszę się, że sprawiłam Ci choć odrobinkę radości:) Wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości. Pozdrawiam.

raeszka pisze...

dostałaś super niespodziankę :), ciekawe co zrobisz z materiału :)