piątek, 30 grudnia 2011

Poświątecznie cz. 2


Wracając do tematu karteczek.
Część z nich przybyła do mnie w asyście.
Dzisiaj będzie o tym, co dotarło do mnie od Ani.
Kiedy wyjęłam z koperty przeuroczą karteczkę ze szpulkową choinką, która na dodatek miała przypięty maszynowy wisiorek, do szczęścia nie potrzebowałam nic więcej.
Okazało się jednak, że tego szczęścia jest zdecydowanie dużo, dużo...dużo więcej.
Wyjęłam przeuroczą filcową torebeczkę


a z niej istne arcydzieło


Ja wiedziałam, że Ania jest niebywale twórczą i uzdolnioną kobietą, ale tym wprawiła mnie w taki zachwyt, że macałam tego bucika i macałam.
Teraz też jak przechodzę koło choinki muszę sobie na niego popatrzeć.

Anulka - dziękuję Ci po raz kolejny. Słów mi brakuje!

7 komentarzy:

Ela pisze...

piękna torebeczka!:)
a bucik cudny!!!

w związku z nitką pisze...

Kiniu kochana, jakie tam dzieło, a już "arcy" to na prawdę za wysoka ocena :D :D :D
Ale cieszę się, że bucik Ci się podoba, bo za Twoje serce i życzliwość cały sklep obuwniczy to za mało!!!
Kiniu, Niech Ci się darzy w nowym roku (z małej litery, bo chodzi o cały rok, a nie święto 1 stycznia), żadnych choróbsk u chłopaków, masy czasu i środków niezbędnych do twórczego działania, a sobie życzę długich, inspirujących i motywujących rozmów z Tobą na gg :D
UŚCISKI!

Ulcia pisze...

Wspaniałe podarunki, małe arcydzieła :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok i wszystkie jego dni:)

Malgodia pisze...

Prawdziwe cudeńka, słów brak :)
Dobrego Nowego Roku życzę :)

ThimbleLady pisze...

cudowności

Lorena24 pisze...

Cudowne śliczności:)

-pusia- pisze...

Wszystkiego najlepszego na Nowym Roku :)