Przez weekend miałam ogromną przyjemność gościć u siebie moją kochaną siostrzyczkę
Pysię. Niestety, to co dobre, szybko się kończy...stanowczo za szybko.
Chciałam zrobić coś na pamiątkę naszego spotkania.
A oto co powstało na te okoliczność ....
...mały album na zdjęcia.
Jako, że dalej w scrapie kuleję jest jaki jest :O)
Miało być co innego, ale nie wyszło tak jak sobie tego życzyłam.
16 komentarzy:
bardzo fajny :)
mnie się podoba:)
Och Kiniu tez chciałabym tak kuleć ;o)
Pięknie kulejesz:D
Rewelacyjny ten album!!!!! A dla Pysi to idealny prezent:)
Skromność Kini mnie zadziwia, proszę nie wierzyć, że kuleje, bo to nieprawda, album jest przepiękny i perfekcyjnie wykonany!!
Dziękuję Siostra za wspaniały weekend!
Kokietka ;) Bardzo fajny album!
Jak Ty tak kulejesz, to ja nawet nie będę zaczynać scrapu ...
Nie wiem, co miało być, ale to co powstało jest rewelacyjne! Grunt że siostra przeszczęśliwa;)
Zazdroszczę spotkania. Piękny albumik :)
A mnie się bardzo podoba- i już :) Pozdrawiam cieplutko:)
Śliczny jest! I proszę mi tu nie narzekać :)
Pięknie i delikatnie ozdobiłaś albumik! Bardzo mi się podoba!
Wspaniała dedykacja, warta wszystkich orderów świata!
Dla mnie jest rewelacyjny:) Przepięknie ozdobiony i bardzo dokładnie wykonany:)Osobiście baaardzo mi się podoba:)
Kiniu Ty kulejesz??? To ja przy Tobie jestem bez nóg. Album jest delikatny, ale jakże elegancki. Chciałabym umieć taki zrobić, niestety to dla mnie wyższa szkoła jazdy.
Prześlij komentarz