poniedziałek, 7 marca 2011

Na pamiątkę...


Przez weekend miałam ogromną przyjemność gościć u siebie moją kochaną siostrzyczkę Pysię. Niestety, to co dobre, szybko się kończy...stanowczo za szybko.
Chciałam zrobić coś na pamiątkę naszego spotkania.
A oto co powstało na te okoliczność ....


...mały album na zdjęcia.
Jako, że dalej w scrapie kuleję jest jaki jest :O)
Miało być co innego, ale nie wyszło tak jak sobie tego życzyłam.

16 komentarzy:

Jagna pisze...

bardzo fajny :)

Ela pisze...

mnie się podoba:)

Mysia pisze...

Och Kiniu tez chciałabym tak kuleć ;o)

Iza pisze...

Pięknie kulejesz:D

eda-1 pisze...

Rewelacyjny ten album!!!!! A dla Pysi to idealny prezent:)

Kinga pisze...

Skromność Kini mnie zadziwia, proszę nie wierzyć, że kuleje, bo to nieprawda, album jest przepiękny i perfekcyjnie wykonany!!
Dziękuję Siostra za wspaniały weekend!

Magiczna Fabryka pisze...

Kokietka ;) Bardzo fajny album!

basiulula pisze...

Jak Ty tak kulejesz, to ja nawet nie będę zaczynać scrapu ...

Marina pisze...

Nie wiem, co miało być, ale to co powstało jest rewelacyjne! Grunt że siostra przeszczęśliwa;)

SZTUKA SPLOTU pisze...

Zazdroszczę spotkania. Piękny albumik :)

Ulcia pisze...

A mnie się bardzo podoba- i już :) Pozdrawiam cieplutko:)

kachazet pisze...

Śliczny jest! I proszę mi tu nie narzekać :)

Dorota pisze...

Pięknie i delikatnie ozdobiłaś albumik! Bardzo mi się podoba!

Aneladgam pisze...

Wspaniała dedykacja, warta wszystkich orderów świata!

Colorina pisze...

Dla mnie jest rewelacyjny:) Przepięknie ozdobiony i bardzo dokładnie wykonany:)Osobiście baaardzo mi się podoba:)

Nerula pisze...

Kiniu Ty kulejesz??? To ja przy Tobie jestem bez nóg. Album jest delikatny, ale jakże elegancki. Chciałabym umieć taki zrobić, niestety to dla mnie wyższa szkoła jazdy.