piątek, 25 czerwca 2010

Wczoraj i dziś


Wczoraj przyszła moja wyczekiwana przesyłka z Robin's Patchwork.
W sumie to czekałam bardzo krótko od momentu zamówienia, ale nie mogłam się doczekać i przez to czas mi się niemiłosiernie dłużył ;o)
I wreszcie mam kilka wiekszych kawałków (kociaki na zamówienie synów ;o))


I zestawy jesienne, bo mam co do nich już sprecyzowane plany ;o)


Prześliczną tkaninę w jagódki (pierwsza od lewej) dostałam jako dodatek do zestawów :o)

A dzisiaj też był dzień tkaninowy, bo przyszła przesyłka od Mirki.
Dostałam prześliczną biedronkową bawełenkę, z której Nerula szyła ostatnio wdzięczne podkładki pod kubki.
Jest prześliczna


A na koniec chciałam jeszcze wszystkich zaprosić do zabawy Robótki w podróży
Ja już się zgłosiłam, pomysł też już się narodził...teraz tylko wykonać zamierzenia ;o)

8 komentarzy:

patchworkowy pisze...

piękne materiały jestem ciekawa co z nich wyczarujesz , pozdrawiam Beata

eda-1 pisze...

Cudne te bawełenki! Już się nie mogę doczekać, tego co z nich powstanie:)

Ata pisze...

O raju! Jakie piękne!! Szyj szybko i pokazuj, co z nich wyczarowałaś!

gazynia pisze...

i ja tez czekam na efekty pracy z tymi cudownymi tkaninami :)))

Ela pisze...

całkiem pokaźny komplecik pięknych tkaninek:)
czekam na efekty wykorzystania:)))

Ania Ploch pisze...

Koty wyglądające z okienka - to jest to! Świetne sierściuchy i ciekawam co z nich powstanie. Reszta materiałów bardzo niczego sobie no, no :)

yenulka pisze...

bardzo mi się podobają te jesienne - bardzo bardzo!!!! nie zapomnij pokazać co z nich wyczarujesz ;)

Nerula pisze...

Śliczne te jesienne tkaninki, ciekawa jestem co z nich powstanie ???