Wczoraj przyszła moja wyczekiwana przesyłka z Robin's Patchwork.
W sumie to czekałam bardzo krótko od momentu zamówienia, ale nie mogłam się doczekać i przez to czas mi się niemiłosiernie dłużył ;o)
I wreszcie mam kilka wiekszych kawałków (kociaki na zamówienie synów ;o))
I zestawy jesienne, bo mam co do nich już sprecyzowane plany ;o)
Prześliczną tkaninę w jagódki (pierwsza od lewej) dostałam jako dodatek do zestawów :o)
A dzisiaj też był dzień tkaninowy, bo przyszła przesyłka od Mirki.
Dostałam prześliczną biedronkową bawełenkę, z której Nerula szyła ostatnio wdzięczne podkładki pod kubki.
Jest prześliczna
A na koniec chciałam jeszcze wszystkich zaprosić do zabawy Robótki w podróży
Ja już się zgłosiłam, pomysł też już się narodził...teraz tylko wykonać zamierzenia ;o)
8 komentarzy:
piękne materiały jestem ciekawa co z nich wyczarujesz , pozdrawiam Beata
Cudne te bawełenki! Już się nie mogę doczekać, tego co z nich powstanie:)
O raju! Jakie piękne!! Szyj szybko i pokazuj, co z nich wyczarowałaś!
i ja tez czekam na efekty pracy z tymi cudownymi tkaninami :)))
całkiem pokaźny komplecik pięknych tkaninek:)
czekam na efekty wykorzystania:)))
Koty wyglądające z okienka - to jest to! Świetne sierściuchy i ciekawam co z nich powstanie. Reszta materiałów bardzo niczego sobie no, no :)
bardzo mi się podobają te jesienne - bardzo bardzo!!!! nie zapomnij pokazać co z nich wyczarujesz ;)
Śliczne te jesienne tkaninki, ciekawa jestem co z nich powstanie ???
Prześlij komentarz