Na blogu Polskiego Needlepointa rozpoczął się nowy roczny projekt pod nazwą Four-Way Florentine.
Pierwszego projektu nie ukończyłam, do dwóch kolejnych nawet nie podeszłam, a wszystko przez ...nici.
A dokładniej rzecz biorąc ich brak w naszym pięknym kraju.
Jako że w sztuce needlepointa nie jestem obeznana, tym bardziej z różnymi rodzajami nici, nie bardzo wiedziałam, czym bym mogła je zastąpić.
Tym razem sprawa jest zdecydowanie prostsza, gdyż cały projekt bazuje na mulinie anchor oraz dwóch rodzajach kreinika, które za radami dziewczyn zastąpiłam dwoma rodzajami Madeiry - metallic nr 8 kolor 8013 oraz metallic perle nr 10 w kolorze 325.
Ja dodatkowo poszłam na łatwiznę, gdyż wybrałam jeden z zestawów kolorystycznych zaproponowanych przez autorkę projektu.
Na razie jestem na bieżąco i mam (prawie) ukończony luty
Brakuje kilku turkusowych kreseczek i złotego środka, ale to nadrobię przy ściegu marcowym :O)
Jeżeli ktoś się jeszcze waha to ja ze swej strony serdecznie zapraszam !
20 komentarzy:
zapowiada sie super :)
Wygląda interesująco. Ciekawa jestem całości.
pieknie sie zapowiada :-) kurcze, musze poszukac informacji o tym hafcie, bo nie mam pojecia o co chodzi, ale kciuki za dotrwanie do konca juz mam zacisniete:-)
Podziwiam za ten haft i trzyma kciuki za dotrwanie do końca..
Piękna kolorystyka. Na pewno wytrwasz w postanowieniu :-)
Już teraz wygląda ładnie. Ale jak dla mnie to jakaś czarna magia:D Trzymam kciuki za ukończenie tej edycji!:)
Życzę wytrwałości:)
Zawsze podziwiam ściegi needelpointa, zachwycam się powstającą fakturą, ale... ja niesymetryczna jestem i nieregularna :))) czyli wszelka geometria nie dla mnie raczej... Chyba pokutuje uraz z czasów szkolnych, kiedy to geometria przestrzenna była moja zmorą he he he Kiniu, z przyjemnością będę śledzić Twoje poczynania w tym projekcie i życzę wytrwania, bo o efekt to jestem spokojna :D
ooo błąd się wkradł w moim komentarzu, czeski; miało być: needlepointa ;)
Zapowiada się coś fajnego :) Będę oglądać postępy w pracy :D
Ależ śliczne! Powodzenia!
Przepięknie się zapowiada. Trzymam kciuki za wytrwałość!
Na pewno wytrwasz! Będzie piękne!
zapowiada się rewelacyjnie
Dasz radę :), a jak nie to będziesz kończyć później ;-)
No jak nie wytrwasz jak wytrwasz?
A z tym APOMem to dziwna sprawa... muszę prześledzić gdzie utknęłaś bo to był bardzo przyjemny projekt i żal żeby leżał w kącie nieskończony...
Kiniu, wyśledziłam Cię w sprawie pierwszej pracy. Masz pół haftu za sobą! Kończ Acanka bo wstyd!
Cudna kolorystyka, ja czekam więcej ;o)
Kolorki cudne - takie "moje" ;) - ja tam wierzę, ze ukończysz, bo Ty zawzięta kobitka jesteś
buziaki
Wybrałaś bardzo ładną kolorystykę i świetnie Ci idzie :)
Prześlij komentarz