O szczegółach całej akcji możecie przeczytać TUTAJ.
Ja również dołożyłam swoją cegiełkę w postaci poszewek jaśkowych.
Powstało 14 szt.
W tym tygodniu wreszcie pojadą do Szpitala Jana Pawła II w moim Krakowie :O)
Dowiedziałam się, że w szafie zalega mi masa kolorowych, dziecięcych tkanin...ciekawe, ile by tam jeszcze leżały, gdyby nie ta akcja ;O)
3 komentarze:
:)
Kochana jesteś, że się włączyłaś :*
Mnie maszyna średnio lubi, ale może z okazji tak szczytnego celu zaczęłaby współpracować i nareszcie szyć prosto ;-) Powinnam nad tym pomyśleć. Fajnie, że są takie akcje :-)
Prześlij komentarz