Mój M., podobnie jak ja, jest miłośnikiem fantasy.
Na walentynki powstała dla niego frywolna zakładka...dziwne połączenie facet i frywolitka...ale w takim wydaniu może ujdzie
Smoczysko wykonane według tego wzoru, miało być całe czarne, ale z okazji święta zakochanych przemyciłam czerwieni kawałek ;O)
Do smoka miał być dodany "Taniec ze smokami cz.2" George'a R.R. Martina...ale nie zdążyli z drukiem przed 14.02 :O)
Śnieg...fajna sprawa, ale gdy siedzimy na polu trochę dłużej, to moja psica wygląda tak...
Po szaleństwach trzeba się posiłkować letnią wodą, aby to z niej odmrozić :O)
12 komentarzy:
Ten smok to majstersztyk, jestem pod ogromnym wrażeniem!
Smok cudowny! Też bym takiego chciała ;)
Zazdroszczę zdolności :)
Extra, w pełnym locie, słychać szum skrzydeł:)
Zakładka przepiękna jestem zachwycona. A Twoja psinka podbiła mnie na całego.
Wspaniałe wykonanie- faktycznie majstersztyk. Już od pierwszego wejrzenia miałam skojarzenie z cudownym filmem animowanym " Jak wytresować smoka" Polecam wszystkim dzieciom tym dużym i tym małym, a nawet tym bardzo... dorosłym dzieciom:). Pozdrawiam cieplutko:) pozostając pod wielkim wrażeniem piękna Twych prac.
wspaniały pomysł i super wykonanie, bardzo mi sie podoba ta zakladka, zwlaszcza ze ja tez lubie fantasy. psina slodziutka :)
Smoczysko fantastyczne w obu znaczeniach tego słowa. I dobrze, że ma czerwone skrzydła. Cały czarny byłby smutny i monotonny, a ten jest wspaniale krrrrrwiożerrrrczy :)
Super smocza zakladka:)
Pozdrawiam Asia
Z czerwonymi skrzydłami ten smok wygląda na "bardziej" żywego ;)
Bardzo oryginalna zakładka i fantastyczny prezent dla wielbiciela fantasy!
Frywolitka to nie moja bajka, za to piesek - i owszem :) Cudny bałwanek :)
ten smok jest fantastyczny - chapeau bas!
Prześlij komentarz