od haftów musiała nastąpić :O)
Zmęczenie materiałem było już na tyle duże, że najlepszym lekarstwem było ...spróbowanie czegoś nowego.
Znalazłam kursik Weraph na koralikową kuleczkę, wyjęłam więc drobnicę i ....
powstała zawieszka do komórki.
Kolorystykę ustaliła moja mama, która jak tylko się dowiedziała, co chcę wypróbować powiedziała, że będzie dla niej ;O)
Dorzuciłam do kuleczki koliberka i gotowe.
14 komentarzy:
Extra!Rewelacyjna zawieszka! Jest coś czego nie próbowałaś??? hehe
Śliczna, taka równiutka jak na pierwszy raz
Ty moje wyjątkowe, kreatywne Dziewczę! Czym mnie jeszcze zadziwisz???
prześliczna! ten odcień zieleni bardzo lubię, a koliberek jak wisienka na torcie :)
Śliczna zawieszka.
Świetna zawieszka, a koliberek dodaje smaczku!!! Od dawna zachwycam się tymi kuleczkami, ale jakoś nigdzie nie mogę trafić na fajny kursik.
śliczna zaiweszka:)
Ale fajne malenstwo :)
Jaka piękna! Niesamowite, że taką kuleczkę można zrobić samemu ;D
...maleństwo,które na pewno będzie cieszyć nie tylko serducho .. ale oko też i to bardzo .
Cudna zawieszka :) Lubię takie ozdóbki do telefonu, więc chyba też skorzystam z kursu :)
Pozdrawiam
czegoś byś się nie tknęła wychodzą cudeńka!!!
zawieszka śliczna:)
Sliczna kula! Ciesze się ze mogłam przyczynić się do tego cudeńka;)
Pozdrawiam,
www.koralikowaweraph.blogspot.com
Cudeńko!!!
Prześlij komentarz