W piątek listonosz przyniósł mi "zapłatę" od Marzenki za wykonane dla niej karteczki komunijne.
Troszkę zszokowała mnie wielkość koperty - wszak moim życzeniem był jakiś gadżet przydatny w robótkowaniu.
Dla tej wspaniałej kobiety jednak słowo "drobne" wygląda troszkę inaczej ;O)
Dostałam całą masę gadżetów
Ale to jeszcze nie koniec...dostałam jeszcze coś...coś o czym od dawna myślałam, aby sobie zrobić, a wiecznie czasu brakuje
Ścinkownik ze szpilecznikiem, na dodatek w moje ukochane motylki.
Jest fantastyczny!!!
Marzenko - jeszcze raz z całego serca Ci dziękuję. Jestem zachwycona!!!
15 komentarzy:
Wspaniały prezent i jaki użyteczny.
Pozdrawiam
No superaśne prezenty ;o)
Ale śliczny !!!
Ścinkownik, ale czad. Śliczny, fajny pomysł.
piękne prezenty i będziesz mogła szaleć dalej, super!!!:)
Świetne prezenty!
Fantastyczny prezent!
wspaniałości!!!
Cudowne prezenty! A o ścinkowniku jeszcze nie słyszałam:) Świetny pomysł! Pozdrawiam!
fantastyczne prezenty...i jeszcze ten pojemniczek na ścinki...świetny jest:)
To ja Ci Kiniu bardzo dziękuję :)
Motylki blackworkowe przepięknie na ścinkowniku się prezentują;)
Swietny gadzet ,bardzo pomyslowy :)
Poz.Dana
Kulinia boskie prezenty robi :)
Ścinkownik - kapitalne określenie!
Biorę do swojego słownika - ja do tego celu używam zwykłego słoiczka (chociaż fikuśnie kanciastego).
Prześlij komentarz