wtorek, 15 czerwca 2010

Męczę dalej...


Was męczę oczywiście.
Bo nie będzie nic prócz frywolitki.
Jakoś tak ostatnio pałam miłością wielką do czółenka.
Efektem mego uczucia są kolczyki


I komplecik


Wiem, wiem, niewiele tego...niestety w czasie upałów nie funkcjonuję najlepiej, na dodatek jako niskociśnieniowiec...skrajnie nisko dodam...przy takim ciśnieniu atmosferycznym, jakie do tej pory panowało w Krakowie, największą ochotę miałam niestety na ...sen.
Więc chyba powinnam się cieszyć, ze udało mi się zrobić cokolwiek :o)

13 komentarzy:

Ela pisze...

a czy to ważne czy dużo czy mało, ważne, że jest przyjemnością:)
i znowu cieniowane szczególnie te na dole mi się podobają ..fajny zestaw kolorków

Kinia pisze...

Elu ale mnie właśnie martwi, że brakuje mi siły na te przyjemności :) I dlatego napisałam malo tego....bo tak chcialoby się więcej :)

piegucha pisze...

Ale śliczności! Mnie najbardziej podobają się te kwiatki po prawej:)

Ania Ploch pisze...

Kiniu, nie ważne ile - ważne aby z radością w sercu. Czasami trzeba mocniej zwolnić. Ty teraz masz czas snu - i trzeba to wziąć jak dar. Potem będziesz skakała na wysokości lamperii :)

Pozdrawiam, 60/80 ;)

Kinia pisze...

Jak dobrze, że jest ktos taki jak ja :) Myślałam, że to tylko ja mam takie ciśnienie :)
Dzięki Aploch, podniosłaś mnie na duchu :)

Justyna pisze...

Cudowne kolczyki!!! Jejku jakie frywolitki są śliczne!!! A co do tego ciśnienia to świetnie to rozumiem, bo ostatnie dni przechodzilam z takim około 100 i nie więcej ;P Pozdrawiam cieplutko, Justyna :*

Justyna pisze...

Cudowne kolczyki!!! Jejku jakie frywolitki są śliczne!!! A co do tego ciśnienia to świetnie to rozumiem, bo ostatnie dni przechodzilam z takim około 100 i nie więcej ;P Pozdrawiam cieplutko, Justyna :*

Aneladgam pisze...

Piękne, podziwiam że pomimo senności tak precyzyjną robotą się zajęłaś :) Ten czarny komplecik wyszedł bossski!

Kinga pisze...

Kiniu, u Ciebie jak zawsze cuda, ta cieniowana niteczka przepiękna.

lorena24 pisze...

Pięknie Ci wychodzą te frywolitkowe cuda:)

eda-1 pisze...

Kiniu, w taki sposób możesz mnie męczyć ciągle:) Piękności!

morsia pisze...

Śliczne kolczyki! Piękne te kwiatuszki na pierwszym zdjęciu. Będę zaglądać do Ciebie, bo będąc już kilka razy na Twoim blogu muszę powiedzieć, że cudeńka tworzysz. :)

Nerula pisze...

Wszystkie Twoje frywolitki są cudowne. Podziwiam ta technikę, ale póki co nie mam odwagi spróbować. Natomiast podziwiam Twoje prace i zachwycam się nimi.