Kolejna z moich zachcianek. Tym razem jednak zachciewajka dotyczyła koralików TOHO treasures.
Miałam chęć zrobić coś z ich udziałem.
Tym sposobem są trójkąciki
Muszą jednak poczekać, aż zrobi się cieplej, bo pod szalikami i chustami ich nie widać :O)
6 komentarzy:
przywitasz więc wiosnę w pieknych kolczykach
rozkręcasz się kochana a trójkąty wcale łatwe nie są!!!
cudeńka
Piękne - ach ...
Och, jakie cudne :)
I Ty mówisz, że od kilku miesięcy tę technikę opanowujesz? Ehhh, za kolejnych kilka szczęka 20 razy odbije mi się od podłogi ;-)
rozszlałaś się koralikowo:)
pieknie Ci to wychodzi!!
Prześlij komentarz