Rzadko robię coś dla siebie. Tym razem też jakoś nie robiłam z myślą o sobie, jednak postanowiłam nikomu go nie oddawać :O)
I tym sposobem mam wisior wykonany haftem koralikowym
Moja pierwsza próba wisiora i frędzelków, pewnie dlatego tak trudno mi się z nim rozstać :O)
16 komentarzy:
Nie dziwie sie ze nie chcesz go nikomu oddac :) tez bym nie oddala :)
Piękny! Aż zazdroszczę :)
jest śliczny i super że dla siebie!!
Mistrzostwo świata! Cudeńko prawdziwe!
Takiego cuda też bym nie oddała!!!
Ach Ty ... nie, no nie mogę. kolejna cudowność ... bardzo, bardzo mi sie podoba/
Śliczny jest :) Też nie oddałabym go nikomu :)
Jaki piękny! Wcale się nie dziwię, że Twój Ci on! :-)
Przepiękny!!! Też bym nikomu go nie dała :)
Prześliczne cudeńko!!!
Przepiękny! Jak dla mnie - idealny!Coś w tym stylu mi się marzy... tylko sama nie wiem, czy zamówić u takiej zdolnej osóbki jak Ty, czy spróbować się nauczyć...? Lubię poznawać nowe techniki, bizuterii jeszcze w ogóle nie próbowałam, ale ostatnio wykorzystywałam koraliki do haftu i tak mnie naszły pomysły z biżuterią... Czy to bardzo trudna sztuka dla zupełnego laika?
szewc bez butow chodzi :)
piekny
Ja też bym go nikomu nie oddała!:) Piękny!
Bardzo elegancki!
W zieleni?! Zieleń jest moja! A Twoje fiolety i różowości!
Ale dobrze, że zostawiłaś dla siebie, bo ten wisior wyjątkowo piękny :)
Szkoda, ze go nie oddasz. Z checia bym przygarnela, okrutnie mi sie podoba! !
Prześlij komentarz