Nie lubię samplerów. Nie wiem dlaczego...mogę je oglądac, ba nawet podziwiac, ale haftowac nie trawię.
I co?
No i okazuje się, że faktycznie tylko krowa zdania nie zmienia.
Skończyłam swój pierwszy sampler. No, ale takiemu wzorkowi oprzec się nie mogłam ;O)
Hafcik ma już nawet przeznaczenie, ale o tym to już inną razą ;O)
26 komentarzy:
Kiniu nie dziwię się, że zmieniłaś zdanie :) Też nie lubię samplerów, ale dla takiego warto zrobic wyjątek :)
Piękny!
Rzadko mi się zdarza widzieć sampler, który mi się podoba, a już na pewno się nie zdarzyło, by któryś mnie skusił na tyle, by go wyszyć ;) Tym bardziej podziwiam, że zmieniłaś zdanie :)
Dziękuję za mail! Odpiszę, przysięgam :)
WoW świetny ;o)
To ja mam podobnie - ogólnie nie lubię samplerków, ale Ci się nie dziwię, bo ten jest naprawdę ładny :) I te pastelowe kolory!!! Pozdrawiam :*
A mi od zawsze podobały się samplery. Sama się jednak za to jeszcze nie zabrałam. Twój jest piękny.
Pozdrawiam
Marta
Przepiękny, ale ciekawa jestem jego przeznaczenia...
Rewelacja! Pozdrawiam!
mistrzowskie wykonanie!
oj a ja właśnie skończyłam xxx biscornu w tych klimatach. Mogłabym prosić o wzorek?? Świetnie Ci wyszło :)
To ja jestem w mniejszości, bo bardzo lubię samplery. I do oglądania i do wyszywania.
Kiniu - to ja piszę w swoich komentarzach, że u Ciebie krzyżyki śpią!!!
A tu proszę - pełna konspira.
I to jaka piękna :)
Ja mam podobnie jak Marta: bardzo podobają mi się irysy ale żadnego póki co nie wyhaftowałam;)
Sampler jest kwintesencją naszego wspaniałego hobby;) Brawo!
P R Z E Ś L I C Z N Y!!!
wspaniały!!!
Super tematyczny hafcik:)
A ja szukam, szukam tego jednego jedynego samplerka, który wyszyję dla mojego domku:)
Przepiękny hafcik :)
wow - super haft!!
a ja lubię samplerki /oglądać/ tyle się tam dzieje to jakby czytać komiks , a ten ma znajome klimaty i świetnie kolory .
Pozdrawiam Yrsa
Mam podobnie, jak Ty :)
Ten przypadł mi jednak do gustu i ciekawość mnie zżera, jak go wykorzystasz ;)
Piękny haft, podziwiamy! Ciekawi nas jakie będzie miał przeznaczenie :)
Również nie przepadam za samplerami. Jak dotąd żaden mnie tak nie wzruszył, abym musiała go wyszyć. Ten jednak jest uroczy i wcale nie dziwię się, że skusiłaś się na niego.
Cieszę się, że zmieniłaś zdanie na temat samplerów, bo ja, jak wiesz, samplery uwielbiam:) Twój haft jest piękny i jaka wspaniała tematyka;)
Też nie lubię, ten ciekawy.
A ja lubię samplery:)
Ten jest wyjątkowo śliczny!
Kiniu, piękny jest ten sampler. Ja je wprost pasjami uwielbiam ale najzwyczajniej cierpliwości do nich nie mam :)
Ja też nie lubię samplerów, ale podziwiam je u innych. Twój jest wyjątkowy, więc się nie dziwię, że Cię skusił.
Akurat wyszywam to samo :D Bardzo ładnie Ci wyszło:)
Pozdrawiam
Kasia
zapraszam do mnie:
http://tosiowewyszywanki19.blogspot.com/
Prześlij komentarz