Rozpoczął się wrzesień, więc rozpoczęły się też środowe warsztaty :o)
Wczorajszy wieczór spędziłyśmy nad tiulowymi produktami.
Mnie udało się zrobić broszkę oraz kolczyki
A dzisiaj...a dzisiaj znowu króliki tildowe - Antoni i Antonina Poziomkowie :o)
W między czasie powstaje troszkę innych rzeczy, takich jak podaj dalejowe niespodzianki czy upominek lawendowy, który już nawet dotarł do adresatki, ale co, komu i czy się podobało, będę mogła przedstawić dopiero 22 września ;o)
12 komentarzy:
Oj wciągnęły Cię straszecznie króliczki, ale to dobrze, wychodzą Ci świetnie i miło sobie popatrzeć na takie sympatyczne mordki :)
A komplecik tiulowy udany! :)
Jak odchowam młodzież to też jakieś fajne warsztaty znajdę, zachęcasz, oj zachęcasz :) A para Poziomków jest SUUUUPER!
śliczności:)
proszę, proszę co jedno to piękniejsze:)
królicza para urocza!:)
Poziomkowa para super!!
U Ciebie tyle pięknych rzeczy się dzieje, a u mnie zastój kompletny. Jakoś nie mam nastroju :(
tildowe poziomkowe cudne, komplet biżuteryjny bardzo udany :) Podziwiam :)
Uroczy komplecik. Ale Państwo Poziomkowie zawładnęli moim sercem. Cudna para :)
Ale te króliczki są urocze :) A komplecik biżuterii też bardzo mi się podoba - świetny ma kolor :) Pozdrawiam :)
Kinia,Twoje kroliki sa bombowe.zawsze wywoluja usmiech jak na nie patrze :)
Broszka i kolczyki bardzo ladne:)
Poz.Dana
Króliczki ciągle mnie powalają :) Cudne są :)
Same śliczności u Ciebie, a Antoni i Antoniny tworzą niesamowicie fajną parę:))
Kiniu, a zajrzyj do mnie koniecznie:))
Pozdrawiam
Prześlij komentarz