Wczoraj przysiadłam na godzinkę i mam już gotową drugą część zakładeczki
W dalszym ciągu używałam muliny Anchor kolor 238, w końcu to ma być ogród dla motylków, więc zielony wydaje mi się odpowiedni ;o)
Tkanina wymęczona na maksa, ale nie umiem i nie lubię haftować bez tamborka.
Mam jednak nadziejęże po praniu i prasowaniu będzie ok ;o)
7 komentarzy:
dobra robota , dobrze żę sie zapisałam na robótki , bo nie odkryłam do tą twojego bloga :)
jaka fajna zakładka powstaje, będę podglądać postępy:)
Kiniu, jak miło popatrzeć jak powstają Twoje cuda:)
Jestem pod wrażeniem, piękne kolorki i całość nabiera wielkiego uroku.
pięne rzeczy robisz Kingo! brawo!zaglądaj do mnie czasami:)
I like your variant very much! It is so nice!!! Super!!! ;)
Zobaczysz, efekt będzie fenomenalny!
Prześlij komentarz