czwartek, 16 lipca 2015

Heritage po raz kolejny


Wróciłam do krzyżyków.
Choć nie do końca, bo robione już bardzo dawno temu.


Jak co roku trzeba dla Tatula jakieś ptaszki wyczarować.

środa, 15 lipca 2015

Ślubny box


Kolejne eksplodujące pudełko.
Tym razem standardowe - sześcienne :)







Mam nadzieję, że się spodobało.

sobota, 11 lipca 2015

Garniturek 2


Tym razem na 18 urodziny pewnego dżentelmena.
Miał być w fioletach.





czwartek, 9 lipca 2015

Na narodziny dziewczynki


Karteczka - bodziak.
Kombinacji z szablonem było trochę, ale chyba się udało :)




piątek, 3 lipca 2015

Garniturowo


Mam koleżankę, która dba o to abym się nie nudziła, a nawet próbowała nowe formy.
Tym razem garniturek :)





To nie ostatni garniturek :)

czwartek, 2 lipca 2015

Na zakończenie gimnazjum


Kiedy, na 5 dni przed zakończeniem roku szkolnego, dostałam telefon, że przydałoby się coś wykombinować dla nauczycieli na koniec gimnazjum, na dodatek mając bardzo ograniczone fundusze, w pierwszej chwili pustka.
Siedzenie przy komputerze, buszowanie po różnych stronach dało jednak pozytywne efekty.
Powstały walizeczki do których zapakowałyśmy breloczki z grawerem :)





Do tego dzieciaki wręczały po bukieciku chabrów. Razem świetnie się komponowały ;)

środa, 1 lipca 2015

Chyba nastała nowa moda :)


Jeszcze jedno pudełeczko powstało. Dla innej Pani wychowawczyni :)



Też się ponoć podobało :)

wtorek, 30 czerwca 2015

Na pamiątkę dla wychowawcy


Przyszło mi zrobić pamiątkę dla odchodzącego wychowawcy.
Padło na sześciokątny exploding box.




Podobno się podobało :)

czwartek, 23 kwietnia 2015

Zmienię tematykę na ślubną :)


Karteczka, która powędrowała w zeszła sobotę do nowożeńców.




wtorek, 21 kwietnia 2015

W dalszym ciągu komunijnie


Dzisiaj zaproszenia, które mój najmłodszy wręczał swoim gościom.
Kosztowały mnie trochę pracy przez hafty.
Niby niewielkich rozmiarów, jednak jak haftuje się po raz 14 ten sam wzór...nie idzie już tak szybko, jak przy pierwszym.
Ale dobrnęłam do końca :)




Zapraszanym się podobały, a to najważniejsze :)