środa, 27 lutego 2013

Podaj dalej


A tak się zarzekałam, że więcej już nie...
No, ale jak zobaczyłam, że Mangosia ogłosiła u siebie "nabór" na wykonany przez nią upominek, nie mogłam sobie odmówić. No nie dało się :O)
Dlatego też stosując się do punktu nr 3 zasad zabawy i ja ogłaszam nabór tyle, że na moje wytwory :O)
Znajdzie się ktoś?

Zasady:
1 Musisz posiadać bloga.
2. Pierwsze trzy osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz wyrażający chęć uczestnictwa w zabawie otrzyma ode mnie ręcznie wykonany upominek. Na wykonanie go i wysłanie mam 365 dni.
3. Osoba zgłaszająca się organizuje taką samą zabawę u siebie.
4. Każdy blogowicz może trzy razy uczestniczyć w takiej zabawie.

Pozostaje mi teraz czekać na chętnych :O)

sobota, 16 lutego 2013

Dimkowy RR - marzec


Zabrakło mi 7 minut, aby obrazki z lutego i marca zrobić w jednym dniu :O)
Nie bardzo chciało mi się zabierać za ten kapelutek.
No jakoś od początku ten wzór mi nie leżał, jednak kiedy już do niego zasiadłam nie mogłam się oderwać.
Po ukończeniu obrazeczka muszę stwierdzić, że ogromnie mi się podoba ;O)
Haftowałam go na kanwie Romayi


Kanwa Romayi oraz Relitki to dwie, które spędziły u mnie najmniej czasu, bo tylko 5 dni.
W zeszły piątek powędrowały dalej w świat :O)

piątek, 15 lutego 2013

Dimkowy RR - luty


W ubiegły poniedziałek dotarły do mnie dwie kolejny kanwy.
We wtorek ochoczo zabrałam się do pracy, a że wzorek banalnie prosty, na dodatek mało kolorowy, powstał w mgnieniu oka


Serduszko haftowałam na kanwie Relitki.

czwartek, 14 lutego 2013

Stylowa wymianka z zimą w tle - finał


Dzisiaj ten wielki dzień, kiedy wszystko staje się jasne :O)
Pora na prezentację otrzymanych i wykonanych upominków w stylowej wymiance z zimą w tle organizowanej przez Moteczka.
Na mą osobę miała nieszczęście trafić Lucynka :O)
Za to dla mnie to aż nadmiar szczęścia.
Zostałam obdarowana iście po królewsku, ale co ja będę dużo gadać....


Wszystko jest niesamowite. Szaliczek w prześlicznych kolorkach, do tego taki milusi, a kolczyki w delikatnym różu urzekają swym pięknem......czuję się niesamowicie dopieszczona :O)
Lucynko ogromnie dziękuję po raz wtóry!!!!

Co do mojej pary....dziwna sprawa, bo gdy zobaczyłam kompletną listę uczestniczek wymianki, dziwnie moje myśli skupiły się na pewnej osobie. Tym dziwniejsze, że do tej pory nie znałyśmy się jakoś bliżej.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy to właśnie jej dane otrzymałam w wiadomości od Marysi.
A tą osobą była Romaya
Teraz pora pokazać co dla niej przygotowałam


W porównaniu z tym, jak ja zostałam obdarowana to ten mój upominek jakoś strasznie blado wypada...

Marysiu - bardzo dziękuję za kolejną wspaniałą zabawę. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie na tip-top!!!

czwartek, 7 lutego 2013

Mam nadzieję, że wytrwam


Na blogu Polskiego Needlepointa rozpoczął się nowy roczny projekt pod nazwą Four-Way Florentine.
Pierwszego projektu nie ukończyłam, do dwóch kolejnych nawet nie podeszłam, a wszystko przez ...nici.
A dokładniej rzecz biorąc ich brak w naszym pięknym kraju.
Jako że w sztuce needlepointa nie jestem obeznana, tym bardziej z różnymi rodzajami nici, nie bardzo wiedziałam, czym bym mogła je zastąpić.
Tym razem sprawa jest zdecydowanie prostsza, gdyż cały projekt bazuje na mulinie anchor oraz dwóch rodzajach kreinika, które za radami dziewczyn zastąpiłam dwoma rodzajami Madeiry - metallic nr 8 kolor 8013 oraz metallic perle nr 10 w kolorze 325.
Ja dodatkowo poszłam na łatwiznę, gdyż wybrałam jeden z zestawów kolorystycznych zaproponowanych przez autorkę projektu.
Na razie jestem na bieżąco i mam (prawie) ukończony luty


Brakuje kilku turkusowych kreseczek i złotego środka, ale to nadrobię przy ściegu marcowym :O)
Jeżeli ktoś się jeszcze waha to ja ze swej strony serdecznie zapraszam !

wtorek, 5 lutego 2013

Nr 19 i 20


Nawet nie wiedziałam, że tyle ich już powstało ;O)
Kolejne ptaszki heritagowe dla mojego tatulka


Trochę się martwię, że zapasy "do wyhaftowania" powoli się kurczą....chyba będę musiała dawać po jednym ;O)

poniedziałek, 4 lutego 2013

Sielsko-anielsko


Tuż przed feriami pracowaliśmy z chłopcami nad anielskimi pracami na konkurs plastyczny.
Z najmłodszym malowaliśmy na szkle


a ze średnim tworzyliśmy anioły ze sznurka


oraz bibułkowy witraż


Żadna z prac nie zdobyła jednak uznania jury.

niedziela, 3 lutego 2013

USZYJ JASIA


O szczegółach całej akcji możecie przeczytać TUTAJ.
Ja również dołożyłam swoją cegiełkę w postaci poszewek jaśkowych.


Powstało 14 szt.
W tym tygodniu wreszcie pojadą do Szpitala Jana Pawła II w moim Krakowie :O)
Dowiedziałam się, że w szafie zalega mi masa kolorowych, dziecięcych tkanin...ciekawe, ile by tam jeszcze leżały, gdyby nie ta akcja ;O)

sobota, 2 lutego 2013

Dimkowy-RR - styczeń


O feriach już dawno zapomniałam, wszak cały ten tydzień maszerowaliśmy już do szkoły.
Drugi tydzień ferii spędziliśmy, podobnie jak w zeszłym roku, pod ziemią -w Kopalni Soli w Bochni.
Mam nadzieję, że efekt terapeutyczny będzie co najmniej tak dobry jak zeszłoroczny, choć w moim przypadku jakoś nie widzę poprawy.
Jak zaczęłam chorować z końcem grudnia, tak kaszel dusi mnie do tej pory i nie wygląda, jakby chciał sobie ode mnie pójść.
Jestem jednak dobrej myśli i cały czas czekam na poprawę ;O)
Z początkiem stycznia, zaraz po wyhaftowaniu grudniowego wianuszka, powstał też bałwanek.
Tym razem miałam przyjemność, (tak, tak, nie zmieniłam zdania co do wzorków dim ;O)) haftować na kanwie Judysi


Kiedy zostało mi bardzo, bardzo niewiele do końca okazało się, że się walnęłam...zaczęłam bałwanka haftować 1 krateczkę za wysoko, jednak po konsultacjach z Judytką został w tym położeniu, jedynie górę ramki obniżyłam, aby zgrywała się z następną.
Teraz już będę liczyć po 10 razy ...