niedziela, 17 lipca 2011

Po urlopie


Urlop póki co się skończył. Niespełna dwa tygodnie wczasowania i wylegiwania się na słońcu.
Jednak jeszcze przed urlopem powróciłam na chwilę do frywolitek, które ostatnimi czasy nieco zaniedbałam.
Mama poprosiła mnie o wykonanie dwóch drobiazgów.
Kolczyków


oraz naszyjnika, który  jest robiony według pomysłu Magdy. Nabyłam taki od niej na Kiermaszu Świętojańskim w kolorze...fioletowym oczywiście :O) 
Mamie się bardzo spodobał ten wzór, ale poprosiła o inny kolor.
A dokładnie mix kolorów ;O)


Dalej pozostaję przy "plątaniu nitek" jak mawia mój małżonek, jednak przy zdecydowanie większym projekcie, dlatego jeszcze sporo czasu upłynie zanim go tutaj pokażę :O)

wtorek, 5 lipca 2011

Dobrze miec przyjaciół


Moje cotygodniowe warsztaty, oprócz mile i efektywnie spędzanego czasu, zaowocowały też znajomością z Jolą.
Niesamowita kobieta, strasznie mi pomogła, zawsze wysłucha i pocieszy.
Na dodatek obdarowuje mnie cudeńkami.
Ostatnio dostałam od niej przepiękne kolczyki


oraz fantastyczny naszyjnik


Joluś - ogromniasty buziak!!!!

poniedziałek, 4 lipca 2011

Wisiory, wisioreczki


Udało mi się zrobic wisiory sutaszowe, według mojej instruktorki z techniką jest lepiej :O)


Pora się zabrac za własną twóczośc, zobaczymy co wtedy wyjdzie ;O)

sobota, 2 lipca 2011

Hafciarski sampler


Nie lubię samplerów. Nie wiem dlaczego...mogę je oglądac, ba nawet podziwiac, ale haftowac nie trawię.
I co?
No i okazuje się, że faktycznie tylko krowa zdania nie zmienia.
Skończyłam swój pierwszy sampler. No, ale takiemu wzorkowi oprzec się nie mogłam ;O)


Hafcik ma już nawet przeznaczenie, ale o tym to już inną razą ;O)